Od dawna chciałem zbudować coś praktycznego i mobilnego do zasilania mojej radiostacji podczas pracy w terenie. W efekcie powstała „czapka” 😉 tj. specjalna przystawka na standardowy akumulator LiFePO4 12.8 V o pojemności 24 Ah.
Dlaczego właśnie LiFePO4, a nie tradycyjny akumulator żelowy?
Akumulatory LiFePO4 mają znacznie większą liczbę cykli ładowania, wyższe napięcie nominalne (12.8V), bardziej zbliżone do optymalnego dla sprzętu krótkofalarskiego (13.8 V). Mają korzystniejszą charakterystykę rozładowania dzięki czemu utrzymują stabilne napięcie przez większość czasu pracy. Można ładować ogniwa LiFePO4 w dowolnej pozycji. Producent wyposaża je we wbudowany system zabezpieczeń BMS, a ich konstrukcja sprawia, że są bezpieczniejsze w użytkowaniu.
Uwaga dotycząca napięć: Podane napięcia (12.8 V nominalne oraz 14.6 V ładowania) wynikają ze specyfikacji technologii LiFePO4. Są to prawidłowe, bezpieczne i typowe wartości dla tego rodzaju ogniw. W odróżnieniu od klasycznych akumulatorów żelowych lub AGM, ogniwa LiFePO4 mają wyższe napięcie nominalne i nieco inne wymagania ładowania. To jest ich naturalną cechą.
Model 3D
Projekt rozpocząłem od modelowania 3D, które wykonał mój znajomy. Zaprojektował on obudowę dopasowaną idealnie na wymiar akumulatora, tak aby wsuwała się na niego na ścisk. Mimo solidnego dopasowania, dla dodatkowego bezpieczeństwa całość spiąłem jest jeszcze klasyczną szarą taśmą – co przy okazji nadaje całemu projektowi nieco surowego charakteru. W załączniku gotowy plik STL do druku 3D, które każdy może sobie dowolnie wykorzystać, w przypadku udostępniania pliku proszę jedynie o wskazanie oryginalnego źródła.
Mierniki
W obudowie zamontowałem dwa analogowe mierniki, które zostały nieco przeze mnie stuningowane. Dodałem do nich podświetlenie, co zdecydowanie poprawia wygodę pracy w terenie, zwłaszcza w trudnych warunkach oświetleniowych.
Złącza wyjściowe
Jako wyjścia zastosowałem solidne złącza wysokoprądowe XT60, co zapewnia bezpieczne i pewne połączenie. Cały układ wyposażyłem również w przekaźnik wysokoprądowy oraz miedziane konektory oczkowe, co pozwala na efektywne i stabilne dostarczenie prądu do sprzętu radiowego. Z tego zasilacza można pobrać prąd maksymalny, który ogranicza specyfikacja akumulatora, czyli 24 A. Taki prąd w zupełności wystarcza do prowadzenia łączności radiowej z mocą nadajnika 100 W nawet w terenie!
Łączniki w środku
Układ ładowania oraz zasilania akcesoriów, takich jak podświetlenie mierników, wskazanie woltomierza i wszelkie inne podzespoły niskoprądowe są zasilone osobną linią zasilania przewodem o przekroju 0.75 mm². Natomiast główna linia zasilania między akumulatorem a bocznikiem amperomierza została wykonana przewodem o przekroju 6 mm². Wyjścia na złącza XT60 przewodami o przekroju 4 mm².
Do ładowania akumulatora zastosowałem wygodne, osobne gniazdo z oznaczeniem parametrów ładowania (14.6 V / 5 A). Dzięki temu proces ładowania jest prosty, bezpieczny i nie wymaga żadnych dodatkowych urządzeń czy demontażu całego układu.
Waga
Całość waży około 2.7 kg, więc jest stosunkowo lekka i mobilna. Z takim zestawem można spokojnie planować dłuższe wypady na aktywacje terenowe nie ograniczając się do QRP. Dzięki zastosowaniu technologii LiFePO4 mogę być spokojny o bezpieczeństwo użytkowania i stabilność napięcia podczas pracy.
Galeria




